Swoją przygodę z Nottingham zacząłem, jak większość z nas, z tych samych powodów. Nie ma co się rozpisywać i przeżywać te pierwsze trudy, jestem pewien że wielu z Was miało większe problemy niż ja. Dla mnie najważniejszy jest dzień dzisiejszy, więc napiszę jak powstał pomysł by zająć się zbieraniem informacji o naszym nowym mieście. Zawsze mnie ciągnęło by zajać się czymś co lubię najbardziej – pisaniem. Jednak przez wszystkie lata nie miałem ani troche weny by napisać o czymś przydatnym. W końcu na jednym z naszych przyjacielskich posiedzeń postanowiliśmy spróbować swoich sił w prowadzeniu bloga, który może się stać bardzo pożytecznym źródlem informacji i przy tym przynieść wiele zabawy. Wielu z nas nie wie, albo nie chce się dowiadywać w gąszczu internetowych informacji co się w tym mieście naprawdę dzieje. Jakie miejsca są kompletną stratą czasu, które bary są tłoczne i pełne życia albo do których nie powinno się wchodzić po zmroku. Można to rozwinąć do nieskonczoności : jak wypełnić formularze, w których agencjach jest łatwiej się dogadać, wywiady z Wami- polonią Nottingham, odwiedzanie ważniejszych wydarzeń oraz imprez. Video/ Foto relacje. Cokolwiek wyda nam się interesujące. Może nawet kiedys przeobrazimy się w portal, jednak teraz bardziej nam odpowiada forma blogu i przy tym raczej przez dłuższy czas zostaniemy. Już teraz kotłują mi się w głowie pomysły z których wszyscy mogliby skorzystać, pozostaje tylko to wszystko wprowadzić w życie. Możecie się spodziewać codziennych aktualizacji, zaczęliśmy od ogłaszania ważniejszych wydarzeń. Ale jedno mogę Wam wszystkim obiecać, na tym na pewno nie skończymy.
Serdecznie Was zapraszam na bloga ekipy naszenottingham.blogspot.com. Wielka prośba, bądzcie aktywni i piszcie, jeśli macie jakieś sugestie. Komentarze mozna napisać bez rejestrowania się. Prosiłbym również o głosy w ankiecie na szczycie strony. Gdy skończy się głosowanie, będziemy wiedzieć w jakich proporcjach podchodzić do różnych tematów.
Wielkie dzięki za wasz czas!
Pozdrawiam wszystkich czytelników
1430.6 F
No comments:
Post a Comment